Koszmarny test wakacyjny brytyjskiego agenta podróży: pijawka „wysysa mu gałkę oczną”


Podróż brytyjskiego agenta podróży w celu przetestowania popularnych miejsc wakacyjnych stała się „koszmarem”, gdy odkrył pijawkę ssącą jego gałkę oczną. Tony Exall był na wycieczce po dżungli w pobliżu Papui Zachodniej w Indonezji 22 maja, gdy zaczęło go drażnić lewe oko. 58-latek zrzucił winę na pot lub małego robaka, ale dwie godziny później inny turysta zauważył, że w rzeczywistości miał pijawkę na gałce ocznej.
Przerażające zdjęcie pokazuje przekrwione oko Tony'ego z małym czarnym krwiopijcą przyczepionym do białego obszaru zwanego twardówką. Tony zaczął się martwić, że może się wkręcić za jego oko, więc zakończył podróż wcześniej, aby uzyskać pomoc medyczną.
CZYTAJ WIĘCEJ: Luksusowy hotel oferuje zabiegi spa marki Elemis z darmowym prezentem kosmetycznym o wartości 101 funtów
Po ośmiu godzinach i wizytach w dwóch szpitalach lekarz wyciągnął pijawkę za pomocą pęsety – mimo że stworzenie ciągnęło za tkankę gałki ocznej, aby się przytrzymać. Tony, właściciel firmy turystycznej Philippine Dive Holidays, był w Indonezji, aby przetestować lokalizacje dla klientów, gdy postanowił wybrać się na wycieczkę fotograficzną.
Agent podróży uniknął zakażenia i osiągnął swój cel, jakim było ujęcie rzadkiego ptaka królewskiego na kilka minut przed incydentem. Opublikował wideo na Facebooku , gdzie użytkownicy opisali je jako „rzecz, z której zrobione są koszmary” i „coś z horroru”.
Tony z Oxted w hrabstwie Surrey powiedział: „Przyjechałem tutaj, żeby zbadać możliwości współpracy w Indonezji, więc pomyślałem, że skoro już tu jestem, to chciałbym trochę pofotografować ptaki.

„Czekaliśmy, aż pojawi się ptak, a ja pociłem się jak motłoch. Czułem coś w oku, ale myślałem, że to po prostu jakiś robak. Próbowałem się tego pozbyć, ale nie mogłem, więc starałem się to ignorować.
„Wszędzie były pijawki i musiałem użyć grzbietu dłoni, żeby wytrzeć pot, więc w zasadzie wytarłem go sobie do oka. Kilka godzin później poszliśmy gdzieś indziej i jeden z moich obserwatorów zwrócił uwagę na pijawkę w moim oku.
„Moim największym zmartwieniem było to, że dostanie się do tylnej części mojego oka. Próbował wyciągnąć go palcami. Ściskał mi gałkę oczną, żeby go wyciągnąć, ale pijawka była przyczepiona do mojej gałki ocznej. Próbowałem ją pocierać, ale nie mogłem jej wyciągnąć”.
Tony przeszedł dwie godziny przez dżunglę w pobliżu Malagufuk w Papui Zachodniej, aby dotrzeć do obszaru znanego z obserwacji królewskich ptaków rajskich.

Po wyciągnięciu pijawki z oka Tony'emu przepisano krople do oczu i antybiotyki, aby mieć pewność, że nie rozwinie się infekcja.
Tony powiedział: „Pojechaliśmy do dwóch szpitali, żeby znaleźć kogoś, kto wiedział coś o oczach. Na początku próbował je usunąć, ale było to dość bolesne, ponieważ pijawka chwytała coś i zaczynała wysysać krew.
„Zaczął delikatnie ciągnąć pijawkę, która była dość bolesna, ponieważ coś ciągnęło mnie za gałkę oczną. „Moją następną obawą było, jak ją usunąć z mojego oka, nie zostawiając niczego. Słyszy się te historie o tropikalnych chorobach i infekcjach, a posiadanie jej w oku nie jest najlepszym miejscem na jej posiadanie.

„Następnie lekarz wstrzyknął mi do oka krople znieczulające, wziął pęsetę i trzask, puściło. Tkanka mojego oka była ciągnięta. Nigdy wcześniej nie miałam takiego uczucia”.
Po udostępnieniu „wrażliwych” zdjęć swojego oka na Facebooku, przerażeni użytkownicy szybko skomentowali jego dziwne doświadczenie. Jeden z użytkowników powiedział: „Zwykle nie jestem wrażliwy, ale to jest coś z horrorów! Mam nadzieję, że teraz wszystko jest w porządku”.
Inny dodał: „Omg, potrzebujesz ostrzeżenia o wyzwalaczach w tym poście. Brzmi okropnie, mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie”. Trzeci powiedział: „Z czego powstają koszmary”. Czwarty dodał: „Niebezpieczne rzeczy, ta fotografia”.
Daily Mirror